Obraz „Kocham Moneta: Staw” powstał późno w nocy po obejrzeniu prac mojego ukochanego Claude'a Moneta. Jego „Lily Pond” zainspirował mnie tak bardzo, że zrozumiałem, że nie zasnę, dopóki nie dotknę mistrza impresjonizmu. Efektem była ta praca. Świetnie sprawdzi się we wnętrzu, w którym jest dużo światła, a mało koloru.