Obraz «Błękitny Tulum», Olga Serebryanskaya
Obraz «Błękitny Tulum», Olga Serebryanskaya
Błękitny Tulum — kupić
Błękitny Tulum — painting
Błękitny Tulum — zamówić
Ulubionechevron_bottomZapisz
1

Błękitny Tulum

Oryginalna grafika, 40×60 cm, 2024
393 €EUR
Oryginalna grafika z certyfikatem autentyczności
Bezpieczne metody płatności jak karta kredytowa i przelew bankowy
Darmowe zwroty 14 dni
Znajdź podobne dzieła
Dostawa i zwroty
  • Oferujemy ekspercką wysyłkę na cały świat, nadzorowaną przez nasz zespół logistyczny.
  • Zapewniamy bezpłatną politykę zwrotów w ciągu 14 dni, z wyłączeniem artykułów wykonanych na zamówienie.
Zapłata

Charakterystyka obrazu „Błękitny Tulum”

Rok stworzenia2024
Wymiary40 S × 60 W × 3 G   cm
Rodzaje sztukimalarstwo
Stylrealizm
Gatunekpejzaż
Materiałytechnika mieszana, płótno
Sposób pakowaniaOpakowanie kartonowe
Słowa kluczowe
oceanplażamorzepiasekWyspadrzewotropikalnywybrzeżeOdpoczynekDrzewo palmowebrzegRajwycieczkiwodamiejsce mocypejzaż morskikrajobrazciałoMeksykMajowieJukatan

Opis dzieła “Błękitny Tulum”

Automatyczne tłumaczenie

Tulum (Meksyk) odpowiada czakrze gardła i odpowiada za przepływ dźwięków. Pomimo konkwisty, która próbowała całkowicie zniszczyć wielowiekowe tradycje Indian Meksyku, tamtejszym mieszkańcom udało się obronić i zachować do dziś znaczną część swoich wierzeń, rytuałów i praktyk szamańskich. Tulum to jedyne miasto portowe cywilizacji Majów na wybrzeżu Karaibów i największy ośrodek handlowy, przez który wymieniano towary z Jukatanu do Hondurasu. Było to jedyne miasto Majów, które w XVI wieku nie zostało pochłonięte przez dżunglę. Obraz został wykonany przy użyciu płatków srebra. Srebro jest pierwiastkiem leczniczym, który w połączeniu z energią miejsca mocy potęguje terapeutyczny efekt oglądania obrazu.

Grafika we wnętrzu

interior
interior
O artyście

Serebryanskaya Olga urodziła się 4 lipca 1983 r. w Batajsku w Rosji. Mieszka w Rostowie nad Donem. Od 2018 roku przeszła od malowania ubrań i ścian do tworzenia obrazów. W 2021 r ukończyła Akademię Rysunku Hiperrealistycznego im. Arona Honore i obecnie uczestniczy w jej promocji. "Moja praca to wielka podróż do dzieciństwa. Jako mała dziewczynka marzyłam o zobaczeniu wszystkich miejsc na naszej planecie, także na kosmicznych wysokościach w pobliżu gwiazd. Pamiętam, jak w wieku 6 lat stałam w późnym wieczorami na podwórzu prywatnego domu, patrząc na gwiazdy i myśląc, jak piękna jest Ziemia, zastanawiałem się, jak powstało na niej życie i dlaczego wszystko istnieje. I jak w wieku 12 lat, siedząc na parapecie, patrzyłem na ciężkie , niskie chmury i myślałem, że niebo to głęboko szaroniebieskie morze. Byłem jednym z dzieci, których świadomość ogranicza się do jednego miasta i martwiłem się, że życie przeminie, ale wszystko pozostanie takie samo. Dojrzawszy, zyskałem zrozumienie, że teraz nie tylko świat może być we mnie, ale mogę też być w nim wszędzie, a moje podróże stały się ujściem. Udało mi się zobaczyć 15 różnych kultur naszej planety, odwiedzając 15 krajów, a moje skrzydła rozwinęły się w pełni Jednak główne wydarzenie, które wpłynęło na moją pracę, miało miejsce w małym miasteczku Malmö w południowej Szwecji: stojąc na nasypie i patrząc na most Øresund łączący Danię ze Szwecją, poczułem w środku ogromny przypływ energii, jak gdybym był w wehikuł czasu, przeniesiony na parapet do ciała tej małej Oli - ten sam głęboki szaroniebieski kolor wody, co kolor tego nieba. Uświadomiłem sobie, że nabrzeże Malmö to moje „miejsce mocy”. Są na naszej planecie niesamowite miejsca, które mają niesamowitą energię i potrafią nią naładować człowieka. Każdy człowiek ma swoje „miejsce mocy”: podnóże góry, alejkę cichego parku, pomnik zrujnowanej świątyni, miejsce w ulubionym mieście… Od teraz w każdym kraju, którego szukam „miejsce mocy” i tworzyć obrazy inspirowane podróżami, przedstawiające miejsca, na które już od samego patrzenia można poczuć ciepło w piersi, przypływ energii i radość z faktu, że nawet będąc dorosłym, pamięta się swoje dzieciństwo marzyć i podbijać świat. Ważnym detalem w moich obrazach jest srebro. To nawiązanie do nazwiska rodzinnego, do tego, które nosiłam jako dziecko, marząc o podróżach. To także nawiązanie do czegoś trochę magicznego i magicznego, czegoś, czego nie możemy zobaczyć ani dotknąć, ale możemy poczuć w środku.

Ostatnio oglądane - 0 Dzieła sztuki
Zalecenia