Rok stworzenia | 2022 |
---|---|
Wymiary | 37 S × 55 W × 0.1 G cm |
Rodzaje sztuki | grafika |
Styl | figuratywizm |
Gatunek | nude |
Sposób pakowania | Opakowanie kartonowe |
„Ajitto” to jedna z prac z cyklu Metamorfozy. Użyłem miękkich materiałów, takich jak węgiel, pastele i kolorowe kredki. Ta praca zbudowana jest na kontrastach. Kontrast jest zarówno dotykowy, wizualny, jak i emocjonalny. Siła dostojnego ciała ciemnoskórego mężczyzny tonie w delikatności i nieważkości kolorowych płatków, które za chwilę znikną. Piękno ludzkiego ciała jest najsilniejszym magnesem, który wywołuje wiele uczuć i emocji. Nagość może być bezbronna, a jednocześnie mieć potężną siłę. Gładkość delikatnych krzywizn, mocne, szlifowane kształty, kolor, kąt nachylenia powodują burzę świadomych i niekontrolowanych impulsów. Zapach myśli jest niewidoczny...
Natalya Prawda urodziła się w 1986 roku na Ukrainie. W 2009 roku ukończył Państwową Akademię Budownictwa i Architektury w Pridneprovskaya. Po ukończeniu uczelni kontynuowała naukę, doskonaląc swoje umiejętności w zakresie malarstwa i rzeźby. Wcześniej zajmowała się głównie płaskorzeźbami i malarstwem monumentalnym, jednak po pewnym czasie postanowiła całkowicie poświęcić się malarstwu. Obecnie Natalia mieszka i pracuje w Dnieprze na Ukrainie. Natalia jest artystką, która tworząc swoje prace eksperymentuje z różnymi technikami i materiałami źródłowymi. Jej obrazy wahają się od abstrakcji po figuratywne; często zawierają odniesienia dosłowne lub pośrednie. Mimo wszystkich możliwych podobieństw Natalia zachęca do bardziej otwartej lektury swojej twórczości, przestrzegając, że: „Mamy umiejętność czytania rzeczy, odczytywania wszystkiego w tym, co rozumiemy. Czystość koloru i jego interakcja z płótnem ukazuje ciche objawienie które staram się przekazać w swoich pracach. Staram się, aby obraz sam się stworzył, stworzył warunki, w jakich będzie wzrastał, stawał się czymś. Nie buduję obrazu cegła po cegle, tak jak buduje się ścianę z cegieł, ale raczej stwarzam warunki i pozwalam, aby wszystko się działo i nagle to się dzieje. W dużej mierze polegam na naturze materiałów, których używam, więc czasami jest to naprawdę eksploracja. To tak, jakbyś wszedł do przestrzeni, w której nigdy wcześniej nie byłeś, i odkrył rzeczy, o których istnieniu nie miałeś pojęcia. Jest to dla mnie coraz bardziej interesujące. Zawsze jest to czynnik zaskoczenia, więc nie można przewidzieć, kiedy połączysz ten element z innym, a pomysł lub wynik końcowy będzie wystarczająco dobry. Nie ma na to recepty i nie warto powtarzać w kółko tego samego w przekonaniu, że da to ten sam efekt, bo jest dużo improwizacji, ale ta improwizacja opiera się na doświadczeniu. Nie ma zbyt wiele czasu na myślenie o tym, więc lepiej być gotowym do działania, gdy nadejdzie odpowiedni moment. Malarstwo polega na pozostawieniu gdzieś śladów, tak jak nasze życie pozostawia ślady w przestrzeni, na ścianach czy w środowisku, w którym żyjemy. Próbuję więc pozostawić ślady i zrozumieć płótno jako miejsce, w którym nieuchronnie było, gdzie coś się dzieje, gdzie toczy się życie. Chociaż zawsze polegam na tym, co zrobiłem do tej pory i na swoich doświadczeniach, muszę zaryzykować wszystko, co mam. Wszystko, co mam, przekładam na kolejny obraz lub płótno. I nagle możesz poczuć się zupełnie pusty, poczuć się, jakbyś nie miał absolutnie nic. To jak zaczynać od zera i to jest bardzo przerażające. Wierzę w ideę profesjonalizmu w malarstwie, czego niektórzy artyści nie lubią. I nawet jeśli masz do czegoś talent i wiesz – będzie to coś, co będzie warte istnienia przez jakiś czas, musisz dać z siebie wszystko.”