Rok stworzenia | 2017 |
---|---|
Wymiary | 120 S × 120 W × 4 G cm |
Rodzaje sztuki | malarstwo |
Styl | sztuka współczesna |
Gatunek | nude |
Materiały | akryl, drewno |
„Oczekiwanie” 60 * 90, płótno, akryl, sztaluga 120 * 120, drewno, akryl, metal, 2017 Molbertina to obraz, który kocha sztaluga (molbert) i nie chce się z nim rozstawać
Biografia Istnieje teoria, że Stwórca (tj. Bóg) nieustannie tworzy wszechświat, aby nie zniknął. Bardzo to popieram, ponieważ rozumiem, że moje fotografowanie jest próbą stworzenia własnego wszechświata. Już w liceum zacząłem fotografować i opanowałem „mokry” proces fotografowania; ta magiczna reinkarnacja i wywoływanie obrazów na białej kartce wciąż mnie hipnotyzuje. Podczas studiów na Politechnice Kijowskiej (kierunek poligrafia) nauczyłem się realizować własne pomysły z wykorzystaniem technologii komputerowej. Jednak nadal uważam, że fotografia ma duszę i nie można do niej wejść po prostu wciskając gałkę. W latach 1998 – 2003 pracowałem jako reporter, poświęcając swój czas na relacjonowanie wydarzeń politycznych i gospodarczych w moim kraju. Potem jakoś zrozumiałam, że nudzę się fotografowaniem tych samych osób, ale noszących różne krawaty, i szybko przeniosłam się na fotografię mody. Ten rodzaj pracy kusił mnie możliwością kreowania własnej rzeczywistości. Od 2003 roku jestem zatrudniona w czasopiśmie „Natali”. Tam zaczęłam realizować własne projekty, inspirowane Kobiecością jako wiodącym fundamentem Życia. Zawsze chciałem poznać intymnego kierowcę - skąd? Jak? Dlaczego? Chciałem tylko wniknąć w najbardziej intymną sferę, uchwycić istotę kobiecości. Jednak przeniknąć nie przemocą, ale zaproszeniem. W ten sposób zapoczątkowałem projekt TAZIK („tazik” oznacza po rosyjsku „miednicę”, miednicę i kalosze, a buty symbolizowały ochronę kobiet przed wrogimi czynnikami zewnętrznymi. Albo projekt Female Trouble, w którym robiłem zdjęcia przez cały rok, z jedną modelką w różnych toaletach. Czyli, jak przypuszczam, jest to jedyne miejsce, gdzie kobieta (prawie zawsze)))) pozostaje sama, na równi ze swoimi myślami, problemami, w tym pomysłami twórczymi… Przełomowym momentem były projekty takie jak „Kijów. Mój Kijów”, „Berlin zawsze nowoczesny i seksowny”, „Weneckie korzenie”, „Urocze kobiety” Łącząc kobiecość i architekturę, rzutowałem projekcję nagiego ciała na obraz miasta, z późniejszym dodatkiem malarstwa akrylowego. Stopniowo zacząłem bardziej eksperymentować z różnymi stylami malarstwa, coraz częściej rezygnując z używania fotografii jako rozpoczęcia fabuły i pracując wyłącznie z pędzlem i farbą.