Obraz «Afrykańska kobieta w czerwieni», Anjela Antonova
Obraz «Afrykańska kobieta w czerwieni», Anjela Antonova
Afrykańska kobieta w czerwieni — kupić
Afrykańska kobieta w czerwieni — painting
Afrykańska kobieta w czerwieni — zamówić
Afrykańska kobieta w czerwieni — kupić online
Ulubionechevron_bottomZapisz
1

Afrykańska kobieta w czerwieni

Anjela AntonovaUkraina
Oryginalna grafika, 40×60 cm, 2020
Dzieło zostało sprzedane
Znajdź podobne dzieła

Charakterystyka obrazu „Afrykańska kobieta w czerwieni”

Rok stworzenia2020
Wymiary40 S × 60 W × 0.3 G   cm
Rodzaje sztukimalarstwo
Stylsztuka współczesna
Gatunekportret
Materiałyakryl
Słowa kluczowe
afrykaninczerwony szalwystrój ścianyświat w oczachruch drogowy

Opis dzieła “Afrykańska kobieta w czerwieni”

Automatyczne tłumaczenie

Afrykańska kobieta w czerwieni, oryginalny obraz wykonany wysokiej jakości farbami akrylowymi na trwałej płycie pilśniowej bez ramy. Yakh namalowała ten obraz bez artystycznego pędzla, zrobiła to palcami. Najpierw biorę farbę palcem, potem zanurzam palec trochę w wodzie i szybko nakładam farbę na płytę pilśniową, wcieram miejscami, aby uzyskać piękne przejście, okazuje się, jak starożytny obraz, bardzo piękny i interesujący. Możesz to zobaczyć na szczegółowych zdjęciach. Dziękuję.

O artyście

Jestem artystą samoukiem. Maluję obrazy o różnej tematyce, lubię tworzyć portrety ludzi, dodając swoją wyobraźnię i zmieniając rzeczywistość. Tworzę świat, w którym wszystko jest realne i nie tak bardzo. W końcu dzisiaj jest słonecznie, a jutro będzie padać… Ujmuje różnorodność świata przyrody i zwierząt. Każdy poranek daje i pozwala tworzyć nowe niepowtarzalne światy... Tak naprawdę żyję między płótnem a pędzlem, maluję siebie, swój wewnętrzny świat. Czasami coś mnie budzi w środku nocy, wstaję i rozumiem, że woła mnie puste płótno i zaczynam tworzyć, ale… zaczęło się w 2000 roku, kiedy byłem w śpiączce przez 6 dni, tak , przeżyłam i wyszłam za mąż, potem pojawiły się moje dwa anioły - syn, potem córka i cały czas się opierałam, nie chciałam malować obrazów... dwa miesiące temu wzięłam zwykłą kartkę papieru i napisałam kwiaty , potem je namalowałam i tak mi się spodobały, że teraz taki mały obrazek wisi u mnie w pokoju... tak się urodziłam po raz trzeci. Jak mogłam wcześniej żyć bez malowania i tworzenia kolejnego pięknego świata? Jak mógłbym odrzucić wszechświat? Jak mogłem istnieć bez życia we mnie? Teraz oddycham malarstwem, maluję palcami wiele obrazów, więc czuję płótno i farbę, jak się układa i wchłania w płytę pilśniową, a niektóre kreski pozostają na powierzchni, czuję rozkosz wtapiania się w fabułę, która Tworzę i cieszę się, że żyję i czuję i cieszę się, że mogę to robić!!! Dziękuję za twoje zaufanie!

Ostatnio oglądane - 0 Dzieła sztuki
Zalecenia